Muszę się pochwalić z wymianki z Pamelą. Otrzymałam prześliczne naparstki i kilka cudownych drobiazgów do haftowania:
Pamelo. Bardzo dziękuję Tobie. Naparstki są przecudne ,a "drobiazgi" jeszcze piękniejsze.
niedziela, 11 września 2016
Pamiątki z Amsterdamu
Z pobytu w Amsterdamie oczywiście przywiozłam naparstki i mnóstwo małych pamiątek dla rodziny i przyjaciół:
Oto naparsteczki:
Pierwsze z Muzeum Van-Gogha z jego obrazami
Kilka zakupionych na Targu kwiatowym i Rijks Museum:
I jeden z Domu Rembrandta:
Oto naparsteczki:
Pierwsze z Muzeum Van-Gogha z jego obrazami
Kilka zakupionych na Targu kwiatowym i Rijks Museum:
I jeden z Domu Rembrandta:
Amsterdam.
Tego roku zaczynają się spełniać moje marzenia . Tak jak już kiedyś pisałam chciałabym zobaczyć wszystkie obrazy , które mam wyhaftowane. Pierwsza wycieczka przyniosła mnóstwo wrażeń. Wybraliśmy się z grupką przyjaciół (tak samo zakręconych jak ja) pasjonatów haftu obrazów słynnych artystów do Amsterdamu. Kilka dni pobytu sprawiło, że zakochaliśmy się tym mieście. Odwiedziliśmy Rijks Muzeum, muzeum Van-Gogha, Dom Rembrandta i wiele cudownych zakątków Amsterdamu.
Oto kilka zdjęć:
Obraz Jacoba van Ruysdaela The Windmill namalowany w latach 1668-1670:
A tutaj ten że obraz wyhaftowany przeze mnie :
W muzeum spędziliśmy prawie cały dzień. Obrazów tysiące i wiele planujemy wyhaftować. Chyba życia nie starczy. Jak pisałam wcześniej skończyłam już Dziewczynę z perła Vermeera;
A oto kilka zdjęć z cudownego muzeum i miasta:
W Rijks Muzeum |
Przy obrazie "Kobiety nalewającej mleko" Vermeera |
Przed Rijks Muzeum |
Urokliwe kanały |
Przed kościołem św, Mikołaja |
A tu obraz wyhaftowany- Kościół św Mikołaja ( z innej strony i w innych czasach.) |
Widok na Dworzec Główny |
Największy na świecie parking dla rowerów. |
Odwiedziliśmy również muzeum Van-Gogha - ale niestety tam zdjęć nie można robić. Kilka zdjęć udało się zrobić i oto kilka obrazów tego artysty:
Drzewo migdałowe |
Biblia |
Płynęliśmy również przepięknymi kanałami Amsterdamu. Zachwyciły nas niewielkie kamieniczki i dzielnice gdzie ludzie żyją na wodzie:
Wrażeń mnóstwo, dużo by pisać. Myślę, że jeśli nadarzy się okazja ,to na pewno wrócimy tam - bo było zbyt mało czasu aby zobaczyć wszystko, co warto zobaczyć.
Naparsteczki od Rodzinki z Angli
Od rodzinki z Anglii otrzymałam dwa ładniutkie naparsteczki :
Takie prezenciki są szczególnie miłe, bo sprawiają radość i ciszysz się, że ktoś o Tobie myśli i pamięta.
Ryn
Od Brata i Bratowej dostałam również śliczny naparstek z Urokliwego miasteczka na mazurach- Ryn
A tak się prezentuje Ten malutki drobiazg:
Bułgaria
Koniec wakacji.
Jak zwykle po wakacjach mnóstwo nowości. Wymianki i naparstki od rodziny i przyjaciół.
Na pierwszy ogień naparstki od Bratowej i Brata z ich pobytu w Złotych piaskach w Bułgarii.
Przepiękne plaże i bardzo otwarci gościnni ludzie takie wrażenia przywieźli z tych wakacji. A mnie się dostały te oto piękne naparsteczki:
Jak zwykle po wakacjach mnóstwo nowości. Wymianki i naparstki od rodziny i przyjaciół.
Na pierwszy ogień naparstki od Bratowej i Brata z ich pobytu w Złotych piaskach w Bułgarii.
Przepiękne plaże i bardzo otwarci gościnni ludzie takie wrażenia przywieźli z tych wakacji. A mnie się dostały te oto piękne naparsteczki:
Subskrybuj:
Posty (Atom)